Jest w Warszawie Muzeum, w którym jeszcze dotąd nie byliśmy – to Muzeum Polin –  miejsce, gdzie dzieci i młodzież mają swoją szczególną przestrzeń zwaną Królestwem Króla Maciusia.  Z zaciekawieniem przyjęliśmy  zaproszenie , tym bardziej, że było to zaproszenie na …„Wesele po żydowsku” Pani Animatorka zorganizowała dla nas różne aktywności, dzięki którym mogliśmy poznawać  świat żydowskiej kultury, tradycji i historii. To był ciekawy sposób na poznawanie nowego, ale przede wszystkim uczenie się otwartości i szacunku. Podróż komunikacją miejską jak zwykle odbyliśmy z łatwością, stąd później zasłużona  nagroda, wytchnienie i posiłek w naszym ulubionym miejscu.