Tym razem wybraliśmy się do Teatru Polskiego w Warszawie. Jak ustaliliśmy w drodze, nikt z nas nie był jeszcze tam dotąd. Tym większe wrażenie zrobiła na nas mała kameralna scena, gdzie aktorzy grali na wyciągnięcie ręki. „Przygody Koziołka Matołka” to historia, którą dobrze znamy, ale z przyjemnością zobaczyliśmy ją po raz kolejny w nowej odsłonie. Do Warszawy i później w drodze powrotnej dziarsko podróżowaliśmy autobusem i metrem, bez problemu radząc sobie w wielkim mieście , a po trudach podróży odpoczywaliśmy i posilaliśmy się w ulubionej restauracji.